We wtorek dyżurny SK KP PSP w Kępnie wysłał nas samochodami GCBA i GBA do pożaru w kotłowni w jednej w firm produkcyjnych w miejscowości Grębanin.

Na miejscu zdarzenia szybko okazało się, że palą się trociny, na które natychmiast zostały podane dwa prądy wody. Ogień udało się szybko opanować, jednak ciągle utrzymywało się duże zadymienie, które szybko objęło całe piętro budynku. Podjęto więc decyzję o ustawieniu agregatów oddymiająych na obu kondygnacjach.

Następnie przystąpiono do wywożenia nadpalonego opału i jego dokładnego dogasznia.

Podczas pożaru działania były prowadzone w aparatach ochrony układu oddechowego.

Około godziny 3, dowódca akcji kazał pozostać na zabezpieczeniu naszej sekcji GCBA wraz z OSP Grębanin. Pozostałe jednostki wróciły do bazy.

Działania zakończyliśmy około godziny 9.

W sobotę wieczorem wezwano nas do pożaru balota słomy przy lesie niedaleko oczyszczalni ścieków.

Ogień na szczęście nie zdążył przedostać się do lasu i został zagaszony przy pomocy szybkiego natarcia.

W piątek niedługo po akcji w Grębaninie zostaliśmy wysłani do pożaru lasu w Mroczeniu.

Ponieważ las nie był zbyt duzy, dokładnie go sprawdziliśmy i zgłosiliśmy do SK KP PSP w Kępnie, że nie ma w nim żadnych zarzewi ognia i wróciliśmy do bazy.

~~~~~

Kolejnym zgłoszeniem był zalany garaż i piwnica w domu jednorodzinnym na ul. Jasnej w Baranowie os. Murator.

Na miejscu zdarzenia wypompowaliśmy wodę przy pomocy pompy szlamowej i udaliśmy się na miejsce kolejnego zalania.

~~~~~

Podczas działań na Muratorze druga sekcja udała się do zalanej posesji i pomieszczeń gospodarczych w jednej z firm w miejscowości Piaski.

Wspólnie z jednostkami ze Świby i Opatowa wypompowaliśmy wodę zarówno z placu jak i zalanych pomieszczeń i wróciliśmy do bazy.

~~~~~

Z Baranowa udaliśmy się do Kępna na ulicę Wiosenną. Tu zalaniu uległa piwnica i kotłownia.

Po wypompowaniu wody, przekazaniu miejsca zdarzenia i zwinięciu sprzętu zakończyliśmy działania i wróciliśmy do bazy.

W piątek wieczorem dyżurny SK KP PSP w Kępnie wysłał nas do pożaru ścierniska w Grębaninie.

Na miejscu zdarzenia natychmiast przystąpiliśmy do gaszenia pożaru przy pomocy działka wodnego. Po opanowaniu pożaru i ugaszeniu płonących bali słomy przez JRG oraz OSP Kępno przelaliśmy dokładnie ściernisko przy pomocy zraszaczy zamontowanych na podwoziu naszego samochodu.

Spaleniu uległo około 3 arów ścierniska.